Awaria licznika

Chociaż ostatnio doba jest dla mnie ze dwa razy za krótka, musiałem wskoczyć pod samochód i zbadać sprawę awarii zegarów. Dokładnie to prędkościomierza, ekonomizera oraz przebiegu, który zatrzymał się na wartości 257067 i ni cholery nie chciał się ruszyć dalej.

Centralny zamek z pilota

Postanowiłem założyć sobie sterowanie centralnym zamkiem z pilota. W tym celu przeczytałem pół Internetu i kierując się opiniami użytkowników, wybrałem urządzenie polskiej firmy Stig, model Bloker 67

Spalanie

Bardzo często słyszę "a ile Ci pali?" i (najczęściej zaraz po mojej odpowiedzi na to pytanie) "tylko tyle?" albo "niemożliwe, ściemniasz!".
No... nie ściemniam, choć rozumiem te reakcje, bo sam byłem zdziwiony. Wszystkich ciekawskich zapraszam na motostat.pl. Mam tam udokumentowane wydatki i tankowania. Niestety założyłem tam konto dopiero we wrześniu 2014, więc dopiero od września pojawiają się tam tankowania, a przy wydatkach podany jest przebieg. Wcześniejsze wydatki przepisałem z ewidencji w Excelu, którą sobie prowadziłem przed natknięciem się na tę stronę.

Termometr, zimówki i olej

Prawdopodobnie ostatni update w tym roku. Może jeszcze w przerwie świątecznej zabiorę się za przeszczep zegarów z CC, albo za montaż sterownika zamka centralnego z pilotem.

OBC - część II

Mam zegary bez CC i ubogą wiązkę (3 kabelki), więc podobno nie da się podłączyć pełnego OBC.
Czy na pewno? :) Wiązka home-made zrobiona, OBC siedzi i działa :)

Sperrdifferential

Udało mi się wreszcie upolować sperrdifferential do dwulitrówki :) Według sprzedającego dyfer był "suchy cichy ladnie spina" i gotowy do założenia, niestety okazało się że uwalony był wszystkim co możliwe i to w takiej ilości, że podobnego efektu nie można uzyskać w suchym dyfrze :/ Mechanik stwierdził, że z kilometra widać że dyfer lał jak żul pod płotem. Założenie "od razu na auto" wykluczał choćby fakt, że szpera przyszła z wyjętymi flanszami i bez oleju :) Hałasu nie słyszę więc chyba jest ok, czy ładnie spina jeszcze będzie okazja sprawdzić.

OBC

Dostałem od znajomka małe OBC, więc można było w końcu wywalić analogowy zegarek. Żeby małe OBC wstało, trzeba pociągnąć jeszcze jeden zmienny +12V ze stacyjki na pin 8, więc zakupiłem pełną wtyczkę, polutowałem co trzeba i tak to wyszło:

Z wizytą w AEP

Betka odwiedziła dzisiaj warsztat AEP Drift Team. Zostało wymienione sprzęgło i wydech.
Co do sprzęgła, to jazda jest teraz o wiele przyjemniejsza. Nie ma już żadnego szarpania, nie telepie nadwoziem podczas wleczenia się na niskich obrotach (~1000obr/min). Po prostu bajka :)

Jeśli chodzi o wydech, to także zmiana na plus. Przede wszystkim wyleciał grzechoczący katalizator, więc auto nie brzmi już jak stary Polonez. Swoje robi też dwururka od M50B25. No i wizualnie też jest lepiej.

Blenda!

Przyszedł ostatni element układanki - czarna blenda od M5 :)

Jak zdjąłem ramkę tablicy i przymierzyłem blendę, okazało się że nie pasuje - wkładki pod wkręty są przesunięte trochę w lewo. Zdziwiło mnie to, więc postanowiłem je wyjąć i zastanowić się co dalej. Gdy to zrobiłem, nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Pod spodem były normalne, fabryczne otwory a zaraz obok wywiercone takie same, pół centymetra dalej, w które wkładki były włożone. 

Zakupy

Małe zakupy na poprawę humoru:

Hałasujące dekielki

Miałem problem z M-Systemami ostatnio. Dekielki hałasowały mi na dziurach, wydając dźwięk jakbym wlókł za sobą puszki po konserwach na sznurku. Z braku innych pomysłów wykorzystałem patent mojej mamy - pistolet do kleju silikonowego :)
Na ściankach wchodzących w otwór na śrubę są takie 4 wypustki, które trzymają ciasno dekielek. Ale że są plastikowe, to po pewnym czasie się wycierają i dekiel lata tłukąc o amelinium i hałasuje. Zaaplikowałem po "glucie" w miejscach zaznaczonych na jakże profesjonalnym rysunku i siedzą ciasno. W razie czego bez problemu można oderwać zaschniętego gluta, nie pozostawia śladu.

Znaczek na maskę

Ostatnio nie dzieje się praktycznie nic, głównie ze względu na brak kasy - wakacje mnie zjadły. Poza tym nic mi się nie chce grzebać przez rozstanie z kobietą, którą uważałem za miłość życia...
Wpadł tylko "nowy" znaczek na maskę, poprzedni był nieźle zjechany.

Znaczek jest od E36, ale wg numerów jest to dokładnie ta sama część. Pasuje idealnie.

Mechanizm wycieraczek

Standardową usterką, która prędzej czy później zdarza się w każdej E34, jest tuleja mechanizmu wycieraczek - konkretnie ta od wycieraczki pasażera. Po pewnym czasie wyciera się, przez co ramię wycieraczki unosi się co raz wyżej, w efekcie obcierając o maskę.

Udało mi się zdobyć mechanizm po regeneracji. Operacja wymiany została zakończona sukcesem :) Pierwszy dzień urlopu i jedną rzecz z listy można odhaczyć. Jak czas pozwoli, do końca urlopu może uda się ogarnąć resztę.

Serwis, serwis, serwis

Czerwiec minął pod znakiem serwisu. 10kkm pękło, więc standardowo przyszedł czas na wymianę oleju. Zdecydowałem się zmienić Totala na Valvoline MaxLife 10W-40. Nie wiem czy jest lepiej, czy gorzej, w zasadzie nie zauważyłem żadnej różnicy. Ale różnicy nie ma też za bardzo w cenie, a jednak Valvoline ma lepsze opinie. Filtr oleju wleciał Manna, filtr powietrza Knecht. Nie wiem, kiedy ostatnio był wymieniany filtr paliwa, więc przy okazji grzebania też wleciał nowy.

Nareszcie ładny fotel!

Nareszcie jest! Udało mi się ustrzelić ładny fotel kierowcy. Teraz jestem na 50% zadowolony, bo ma minimalnie inny odcień i skórę po bokach, a chciałem cały w welurze. Podobno nikt tego nie zauważa dopóki mu nie pokażę, ale ja o tym wiem i mnie to wnerwia. 100% zadowolenia z foteli osiągnę jak wlecą ładne, beżowe, welurowe sporty :)
Wcześniej był standardowo w E34 szajs podarty, w dodatku z innym oparciem (pewnie efekt działalności szrotowego archeologa).

Zmiana radia

Nastąpiła mała wymiana sprzętu grającego na Sony Mex-BT4100U. Nie jest to sprzęt z najwyższej półki, ale ma CD, MP3/WMA/AAC, wejście AUX, USB i Bluetooth. Do tego pilot do sterowania np. z kanapy i mikrofon do połączeń przez BT. I to wszystko za jedyne 400zł :)
W dodatku, co mnie bardzo zaskoczyło i jednocześnie ucieszyło, kolor podświetlenia można dowolnie regulować, więc ustawiłem sobie coś na kształt licznika kilometrów, bardzo fajnie się komponuje z resztą podświetlanych rzeczy.

Strzelające drzwi c.d. + głośnik

Jak dobrze, że niektórzy nie mogą się powstrzymać i dłubią nawet w święta :)
Drzwi zrobione. Ogromne podziękowania dla firmy Retro Car za profesjonalnie wykonaną pracę.

Zepsuty kawałek blachy został wycięty, wszelkie początki rdzy oczyszczone i zakonserwowane. Na miejsce została wspawana nowa blacha. Całość pomalowano podkładem i resztką lakieru, który pozostał po malowaniu dołu tylnych lewych drzwi.

Strzelające drzwi

Drzwi kierowcy do ogarnięcia jutro. Widać, że już wcześniej coś było robione ale nieudolnie.

Przy szerszym otwieraniu strzela. Mi to nie przeszkadza, wślizguję się bo "Wąski jestem", jak mawiał Wąski z Kilera, ale musi być porządnie zrobione a nie takie próchno jak teraz :)

Wywalenie przeszczepów

Dni przycisków do szyb od jakiegoś Opla czy czegoś tam zostały policzone!

Któryś z poprzednich właścicieli doposażył Betę w elektrycznie sterowane mechanizmy podnoszenia szyb z przodu. To oczywiście zmiana na plus, ale nie wiem po co kombinował i wstawiał jakieś przeszczepy od czegoś innego, zamiast kupić za 20zł oryginalny panel :)

Walka z rudzielcem

Po zimie niestety w jednym miejscu wylazła rdza. Nie ma tego dużo, ale psuje ogólny efekt. Ruda zaczyna wychodzić na lewych tylnych drzwiach, spod listewki na rancie drzwi. Na szczęście znam dobrego lakiernika ze Świerkówca, który takie sprawy załatwia z zamkniętymi oczami (tak, chodzi o Maxa). Tak więc na pewien czas spokój, może tak szybko znowu nie wyjdzie.

Nowe mieszki

Na zimę planuję kupić jakieś fajne 15", coś ze standardowej palety do E34 - najlepiej Styling 5. Jak nie wyjdzie, to wlecą chociaż oryginalne kołpaki. W tym czasie M-Systemy pójdą do renowacji, bo mają w niektórych miejscach poszarpane krawędzie.

Start!

Cześć!

Ten blog ma jedno zadanie - ma stanowić dokumentacje wszelkich napraw i modyfikacji mojej E34. W sumie założyłem go sam dla siebie. Po jakimś czasie nie będę pamiętał, co kiedy było robionie. Jakie części były użyte. Ile co kosztowało. I tak dalej.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, Beta zostanie ze mną bardzo długo, być może do końca - mojego, lub jej ;)