W dodatku, co mnie bardzo zaskoczyło i jednocześnie ucieszyło, kolor podświetlenia można dowolnie regulować, więc ustawiłem sobie coś na kształt licznika kilometrów, bardzo fajnie się komponuje z resztą podświetlanych rzeczy.
Tak to mniej więcej wygląda. Kolor licznika dla porównania:
Radyjko:
Poranek pierwszomajowy w pracy (z tyłu Alfa kierownika):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.