W końcu założyłem uszczelki pod przedni zderzak, wreszcie nie będzie się zbierało tyle syfu pod maską :) Na pokrywę silnika wpadły plastikowe dekielki śrub, ale chyba w przyszłości będę musiał zamówić całą nową pokrywę bo tak się odróżniają, że widać je z kilometra.
Jakiś czas temu zaczęły się problemy ze skrzynią. Przy wolnym cofaniu "pstrykała", później także na jedynce. Diagnoza mechanika była prosta - szukaj nowej skrzyni. Wleciała więc sprawna używana od kolegi z forum. Jak już skrzynia była wyciągnięta, to od razu wpadła nowa guma na wał.
Do zrobienia w lipcu:
- uszczelka pod pokrywą zaworów
- mechanizm wycieraczek (ramię trze o maskę)
- wycinka kata (posypał się)
Jakiś czas temu zaczęły się problemy ze skrzynią. Przy wolnym cofaniu "pstrykała", później także na jedynce. Diagnoza mechanika była prosta - szukaj nowej skrzyni. Wleciała więc sprawna używana od kolegi z forum. Jak już skrzynia była wyciągnięta, to od razu wpadła nowa guma na wał.
Do zrobienia w lipcu:
- uszczelka pod pokrywą zaworów
- mechanizm wycieraczek (ramię trze o maskę)
- wycinka kata (posypał się)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.