Betka odwiedziła dzisiaj warsztat AEP Drift Team. Zostało wymienione sprzęgło i wydech.
Co do sprzęgła, to jazda jest teraz o wiele przyjemniejsza. Nie ma już żadnego szarpania, nie telepie nadwoziem podczas wleczenia się na niskich obrotach (~1000obr/min). Po prostu bajka :)
Jeśli chodzi o wydech, to także zmiana na plus. Przede wszystkim wyleciał grzechoczący katalizator, więc auto nie brzmi już jak stary Polonez. Swoje robi też dwururka od M50B25. No i wizualnie też jest lepiej.
Przed:
I po:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.