Powoli buda zostaje doprowadzana do stanu, w którym będzie mógł ją przejąć lakiernik - jest do końca rozbierana, oczyszczana z mat wygłuszających, naklejek itp.
Dorabiane są też części, które nie były w dobrym stanie i ich zdobycie (poza ASO) graniczy z cudem. A propos ASO - nastał w końcu ten moment, kiedy zebrała się już spora lista rzeczy, które zaraz będą potrzebne przy składaniu, trzeba było więc zrobić zakupy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.