Stary wózek okazał się skrzywiony od uderzenia, więc trzeba było zrobić go od nowa. Niestety, zamiast wyspawać łapy pod obecny, poprzedni majstrowie przerobili wózek pod łapy, które akurat mieli na półce, prawdopodobnie pod E30 lub E36. Trudno. Nowy został więc odtworzony na podstawie starego. Będzie on miał też ulepszenie - poprawione mocowania maglownicy.
Na początek trzeba było pozbyć się starych uchwytów.
Tutaj widać jak stare śruby się pozginały.
Po usunięciu niepotrzebnych rzeczy trzeba było odtworzyć płaszczyzny.
Trzeba było też odtworzyć wnękę, która została zrobiona, aby śruba od magla się zmieściła. Niestety nie mam zdjęcia po wypełnieniu dziury.
Trzeba też było poprawić otwory pod śruby, bo wcześniej po prostu ściągnęli na pałę, aż pozginało podkładki...
Na razie tyle, niedługo kolejna część. Trzeba jeszcze dorobić mocowania magla i oczywiście pomalować proszkowo wózek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.